Patrik Wålemark i Daniel Håkans nie zagrają przez co najmniej 4 miesiące!


Lech Poznań opublikował raport zdrowotnych. Niestety, próżno szukać tam dobrych wiadomości.

16 lipca 2025 Patrik Wålemark i Daniel Håkans nie zagrają przez co najmniej 4 miesiące!
Weronika Pospiech

Patrik Wålemark i Daniel Håkans będą musieli przejść operacje – te informacje w raporcie zdrowotnym przekazał Lech Poznań. Na boisku przez jakiś czas nie zobaczymy także Gisliego Thordarsona, Bartłomieja Barańskiego i Aliego Gholizadeha.


Udostępnij na Udostępnij na

Przeczucia, że szatnia Lecha Poznań powoli zamienia się w szpital pojawiły się już po publikacji wyjściowego składu „Kolejorza” na Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Na skrzydłach znaleźli się Joel Pereira i Brian Fiabema, trener Niels Frederiksen ratował się wprowadzeniem na plac gry Filipa Szymczaka. Mówiąc eufemistycznie, nie był to ten Lech Poznań o największej sile rażenia.

Plaga kontuzji wśród skrzydłowych Lecha Poznań

Okazuje się, że powody do niepokoju są znacznie większe niżeli można było przypuszczać. Problemy zdrowotne Patrika Wålemarka sięgają końcówki mistrzowskiego sezonu. Szwed latem wrócił do treningów, zagrał 45 minut przeciwko Chrobremu Głogów, jednak problemy zdrowotne wróciły. Nieodzowna będzie operacja, a po niej rehabilitacja. Podobny scenariusz los napisał Danielowi Håkansowi. Obaj panowie nie zagrają w wyjściowym składzie przez 4-5 miesięcy.

Problemy zdrowotne Barańskiego, Gholizadeha i Thordarssona

Nieco optymistyczniej wyglądają prognozy co do zdrowia Barańskiego, Gholizadeha oraz Thordarssona. Barański leczy uszkodzenie mięśnia, jego pauza potrwa do 6 tygodni. Ali Gholizadeh na początku przyszłego tygodnia wróci do treningów, a w następnych dwóch tygodniach zacznie łapać pierwsze minuty po przerwie w grze. Niewykluczone więc, że zobaczymy go już podczas meczu drugiej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, w którym to Lech Poznań podejmie Breidablik.

Gisli Thordarsson jest powoli wdrażany do składu. Islandczyk skręcił kostkę, jednak już w poniedziałek rozegrał 45 minut w sparingu z Sokołem Kleczem (2:2). Pomocnik raczej nie zagra z Cracovią od pierwszej minuty – będzie stopniowo wdrażany w grę.

Transfery czy walka o Ligę Mistrzów z Fiabemą w wyjściowym składzie?

Plaga kontuzji, która spadła na Bułgarską prawdopodobnie zmusi władze Lecha Poznań do dokonania jeszcze kilku transferów czy wypożyczeń. To także szansa dla takich piłkarzy jak Kornel Lisman czy Filip Szymczak. Po poprzedniej kampanii o Lismanie mówiło się sporo w kontekście wypożyczenia. Szymczakowi wróżono koniec przygody z Lechem Poznań. Przez tak trudną sytuację być może będą to jednak oni musieli stanowić o sile skrzydeł „Kolejorza”.

Niewykluczone, że w dalszym ciągu swoje szanse będzie otrzymywał Bryan Fiabema – jedna z największych wpadek transferowych Lecha Poznań ostatnich lat. Podczas konferencji prasowej po Superpucharze Polski z Legią Warszawa, Niels Frederiksen bronił Norwega deklarując, że strzela gole na treningach. Niestety dla fanów Lecha Poznań – Fiabema od niemal roku nie jest w stanie przenieść domniemanej formy z treningów na boisko. Nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miałoby to się zmienić.

W obecnej sytuacji kibice Lecha Poznań nie mogą być zbyt wymagający. Obecność Bryana Fiabemy być może będzie obrazkiem do którego trzeba będzie się przyzwyczaić. Przypomnijmy, że w tym sezonie Lech Poznań będzie rozgrywał swoje mecze na trzech frontach – w eliminacjach do Ligi Mistrzów, PKO Ekstraklasie i Pucharze Polski.

Następny mecz Kolejorz rozegra już w piątek o 20:30. Na Bułgarską przyjedzie Cracovia. W przyszłym tygodniu, Lechowi Poznań przyjdzie się mierzyć z Breidablik w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze